W cykl wiosennych zajęć z Naturalnie Zaangażowanymi wprowadziła nas prawdziwie marcowa pogoda, śnieżyca z silnym wiatrem na przemian z promieniami słońca i niebieskim niebem. Pogoda potrafi zaskoczyć, ale nas już nie, nie na szóstej wyprawie do lasu. W takich warunkach w przyrodzie warto zapewnić sobie odpowiednią dawkę ruchu, no i oczywiście ognisko, aby dbać o swoje ciepło.
To spotkanie było wyjątkowe dla naszych uczestników i uczestniczek, ponieważ po niemal dziesięciu miesiącach regularnych spotkań poznaliśmy siebie i las na tyle dobrze, że nadszedł czas na samodzielne działanie w terenie. Podczas tych zajęć dużo było doświadczania samodzielności i pracy w zespole, ale też umiejętności przekazywania informacji i radzenia sobie z różnymi trudnościami.
W wyznaczonym obszarze, po krótkim szkoleniu z tworzenia map i odświeżeniu umiejętności posługiwania się kompasem, dziewczyny i chłopaki ruszyli w teren, aby zrobić sobie nawzajem gry terenowe. Wymyślali i ukrywali przyrodnicze zadania i zrobili własną mapę wykorzystując kompasy. Potem wymienili się mapami i ruszyli poszukiwać i wykonywać zadania, a były one przeróżne, od zbierania szyszek, po wyszukiwanie informacji o różnych roślinach, po ćwiczenia sprawnościowe.
Tradycyjnie spotkanie zakończyliśmy przy ognisku, tym razem z niespodzianką - leśnymi pankejkami z ogniska, które, oczywiście, dziewczyny i chłopaki samodzielnie przygotowywali. Dzielimy się przepisem.
Ciasto - składniki:
1,5 szklanki mąki
1 szklanka mleka
1 jajko
5 łyżek oleju
1/2 łyżeczki sody
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
ew. 3 łyżki cukru
Wszystkie składniki dajemy do miski i bardzo dokładnie mieszamy na jednolitą masę.
Potem wystarczy rozpalić niewielkie ognisko i zrobić dużo żaru, zbudować piecyk z cegieł i kamiennej płyty i stale pilnując, aby temperatura było odpowiednio wysoka (tzn. nie za duża, ani nie za mała) można przystąpić do pieczenia placuszków. Żeby odwrócić placki w odpowiednim momencie, potrzebna jest odrobina wprawy, którą trzeba sobie wyrobić w działaniu.
Placuszki posmarowane dżemem stały się prawdziwym rarytasem w leśnych warunkach. Ich przyrządzenie wymaga wprawy i zaangażowania całego zespołu, dlatego smakowały jeszcze pyszniej. powrót
To spotkanie było wyjątkowe dla naszych uczestników i uczestniczek, ponieważ po niemal dziesięciu miesiącach regularnych spotkań poznaliśmy siebie i las na tyle dobrze, że nadszedł czas na samodzielne działanie w terenie. Podczas tych zajęć dużo było doświadczania samodzielności i pracy w zespole, ale też umiejętności przekazywania informacji i radzenia sobie z różnymi trudnościami.
W wyznaczonym obszarze, po krótkim szkoleniu z tworzenia map i odświeżeniu umiejętności posługiwania się kompasem, dziewczyny i chłopaki ruszyli w teren, aby zrobić sobie nawzajem gry terenowe. Wymyślali i ukrywali przyrodnicze zadania i zrobili własną mapę wykorzystując kompasy. Potem wymienili się mapami i ruszyli poszukiwać i wykonywać zadania, a były one przeróżne, od zbierania szyszek, po wyszukiwanie informacji o różnych roślinach, po ćwiczenia sprawnościowe.
Tradycyjnie spotkanie zakończyliśmy przy ognisku, tym razem z niespodzianką - leśnymi pankejkami z ogniska, które, oczywiście, dziewczyny i chłopaki samodzielnie przygotowywali. Dzielimy się przepisem.
Ciasto - składniki:
1,5 szklanki mąki
1 szklanka mleka
1 jajko
5 łyżek oleju
1/2 łyżeczki sody
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
ew. 3 łyżki cukru
Wszystkie składniki dajemy do miski i bardzo dokładnie mieszamy na jednolitą masę.
Potem wystarczy rozpalić niewielkie ognisko i zrobić dużo żaru, zbudować piecyk z cegieł i kamiennej płyty i stale pilnując, aby temperatura było odpowiednio wysoka (tzn. nie za duża, ani nie za mała) można przystąpić do pieczenia placuszków. Żeby odwrócić placki w odpowiednim momencie, potrzebna jest odrobina wprawy, którą trzeba sobie wyrobić w działaniu.
Placuszki posmarowane dżemem stały się prawdziwym rarytasem w leśnych warunkach. Ich przyrządzenie wymaga wprawy i zaangażowania całego zespołu, dlatego smakowały jeszcze pyszniej. powrót