Siedem intensywnych, pełnych emocji, wyzwań i przygód spotkań w przyrodzie. Chcieliśmy, aby ostatnie z nich było spełnieniem marzeń Naturalnie Zaangażowanych. Pytaliśmy na bieżąco o czym marzą i jak chcieliby spędzić ostatnie spotkanie w leśnej bazie, stąd wiedzieliśmy, co sprawi im radość. Przygotowaliśmy też dodatkowe niespodzianki.
Zależało nam też, aby w pamięci młodych ludzi zostało jak najwięcej leśnych wspomnień, dlatego rozpoczęliśmy spotkanie ostatnim wspólnym spacerem przez Uroczysko Piekiełko, gdzie ożywały wspomnienia z minionych zajęć. Zaprosiliśmy też ich do leśnych doświadczeń różnymi zmysłami: słoiczki z leśnymi zapachami, chodzenie boso po ściółce, spacer wśród drzew z zasłoniętymi oczami. Wszystko po to, aby doświadczyć przyrody jak najmocniej i w sposób, który na co dzień jest trudniej dostępny. Takie doświadczenia to była naprawdę fajna zabawa, ale też chwila wyciszenia i uważności na przyrodę.
A co z marzeniami? Otóż już na początku spełniliśmy pierwsze, czyli zabawę w chowanego w lesie. Potem była wyczekiwana i upragniona pizza z ogniska, a na koniec ostatnie - relaks w hamakach. powrót
Zależało nam też, aby w pamięci młodych ludzi zostało jak najwięcej leśnych wspomnień, dlatego rozpoczęliśmy spotkanie ostatnim wspólnym spacerem przez Uroczysko Piekiełko, gdzie ożywały wspomnienia z minionych zajęć. Zaprosiliśmy też ich do leśnych doświadczeń różnymi zmysłami: słoiczki z leśnymi zapachami, chodzenie boso po ściółce, spacer wśród drzew z zasłoniętymi oczami. Wszystko po to, aby doświadczyć przyrody jak najmocniej i w sposób, który na co dzień jest trudniej dostępny. Takie doświadczenia to była naprawdę fajna zabawa, ale też chwila wyciszenia i uważności na przyrodę.
A co z marzeniami? Otóż już na początku spełniliśmy pierwsze, czyli zabawę w chowanego w lesie. Potem była wyczekiwana i upragniona pizza z ogniska, a na koniec ostatnie - relaks w hamakach. powrót